We wtorek wieczorem policjanci z Kłodzka otrzymali zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że prawdopodobnie jedzie za pijanym kierowcą volkswagena, który przewozi w swoim samochodzie troje małych dzieci. Świadek, nie czekając na przyjazd funkcjonariuszy, zajechał drogę podejrzanemu kierowcy, uniemożliwiając mu tym samym dalszą jazdę. Zanim jednak policjanci dotarli na miejsce, kierowca volkswagena uciekł z miejsca zdarzenia.
- Przybyli na miejsce funkcjonariusze już po chwili znaleźli leżącego na łące w zaroślach 42-latka - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Po zbadaniu stanu trzeźwości mężczyzny okazało się, że ma 2,5 prom. alkoholu w organizmie.
Pijana była też jego partnerka, która podróżowała wraz z nim samochodem - kobieta miała 1,5 prom. alkoholu. Najgorszy był jednak fakt, że nietrzeźwa para przewoziła troje dzieci w wieku 6, 9 i 11 lat.
Skrajnie nieodpowiedzialny 42-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Stracił również prawo jazdy. Dzieci zostały tymczasem przekazane krewnym.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto wraz ze swoją partnerką odpowie przed Sądem Rodzinnym za sprawowanie w stanie nietrzeźwości opieki nad małoletnimi dziećmi.