Wiadomo, że biznesmeni z Dolnego Śląska to właściciele spółki, która zajmuje się projektowaniem i produkcją systemów oraz urządzeń przemysłowych. Dwaj pozostali to pracownicy grupy KGHM pracujący na szczeblu kierowniczym.
65 tysięcy złotych łapówki
Według śledczych zatrzymani mieli przyjmować od przedsiębiorców łapówki w zamian za przychylność przy rozpatrywaniu zamówień na dostawę urządzeń do kopalń. Kwoty wręczanych łapówek, uzależnione były od wartości zamówienia i wynosiły od kilku tysięcy złotych do 65 tysięcy zł. Natomiast wartość prowadzonych zamówień wynosiła od 30 tysięcy zł do 1.5 mln zł.
Wszyscy 4 zatrzymani usłyszą zarzuty o charakterze korupcyjnym.
"Na polecenie prokuratury agenci CBA przeszukują miejsca zamieszkania oraz miejsca pracy zatrzymanych i zabezpieczają dowody przestępstw" - informują przedstawiciele Centralnego Biura Antykoupcyjnego.
>>> Kot porzucony na dworcu oficjalnie zamieszkał w gabinecie prezydenta Wrocławia [ZDJĘCIA, AUDIO]
Posłuchaj relacji Szymona Kępki z Radia ESKA: