Liczyły na „spętanie miłosne”, straciły 4 tysiące złotych. „Czarny mag” zniknął

O tym, że w Internecie trzeba zachować szczególną ostrożność, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Bardzo łatwo bowiem można paść ofiarą wszelkiej maści oszustów. Często na celownik wybierają oni osoby starsze, ale nie tylko. Aktywni są też w mediach społecznościowych.

ZOBACZ TEŻ:  Koszmarny wypadek na autostradzie A4. 44-letni kierowca spłonął w kabinie ciężarówki

Przekonały się o tym dwie młode legniczanki, które są zafascynowane wróżbami. - Na jednym ze znanych portali społecznościowych obserwowały one jednego z wróżbitów, który polecał w swoich nagraniach godnego zaufania rytualistę. Kobiety postanowiły skorzystać z jego usług. Na innym z dostępnych portali odnalazły „czarnego maga”, który w swojej ofercie posiadał różne rytuały, niektóre o wartości nawet 10 tys. zł – relacjonuje asp. Katarzyna Baniewska z legnickiej policji.

Młode kobiety wybrały rytuał „spętanie miłosne”, który miał polegać na „przyciągnięciu miłości i złączeniu dwóch dusz sobie pisanych”. Szczegóły odnośnie oczekiwań co do „bliskiej duszy” i efektu magii miały być ustalone na konsultacji, której termin został ustalony na tydzień przed rozpoczęciem rytuału.

Ostatecznie do niego nie doszło. Powód okazał się prozaiczny… - Kobiety wpłaciły po 2 tys. zł na wskazany przez rytualistę numer rachunku bankowego i wówczas kontakt z „czarnym magiem” się urwał – dodaje asp. Katarzyna Baniewska.

Fatalne skutki opadów deszczu na Dolnym Śląsku. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.