Do śmiertelnego potrącenia doszło dziś nad ranem na DK 36 koło Lubina na Dolnym Śląsku. Autobus potracił 19-letniego przechodnia na oznakowanym przejściu dla pieszych. Jak informuje policja, nikt ze świadków wypadku nie udzielił pomocy potrąconemu chłopakowi.
- Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zastali tam kilkanaście osób przypatrujących się mężczyźnie leżącemu na jezdni. Nikt nie udzielił mu pomocy. Wszyscy stoją i patrzą - mówi Jan Pociecha z lubińskiej policji. - Dopiero policjanci z lubińskiej komendy podjęli próbę reanimacji, którą kontynuowali do przyjazdu zespołu medycznego, ale 19-latka nie udało się uratować. Nie bójmy się pomagać, pierwsze sekundy są najcenniejsze! - dodaje.
Na razie nie wiadomo dlaczego kierowca nie zatrzymał się przed pasami.
Czytaj także: Mieszkańców budynku przy ul. Szpitalnej obudził pożar. Są ofiary śmiertelne!