Magda Gessler, znana polska restauratorka, w kolejnym odcinku swojego programu pojawiła się w Barze na Szybkiej we Wrocławiu. Z zapowiedzi odcinka można wywnioskować, że emocji nie brakowało, a właścicielka lokalu nie ułatwiała Gessler pracy. To właśnie Małgorzata Stańczyk, właścicielka baru, zgłosiła się z prośbą o pomoc do restauratorki, która do Wrocławia przyjechała we wrześniu.
Nowe oblicze
Lokal zyskał nową nazwę "Przystanek Wrocek", a także odmieniony wystrój wnętrza i zrewolucjonizowane menu. Formuła programu jest taka, że Magda Gessler ratuje podupadające restauracje, nadając ich kuchni nowy, często bardzo wąski kierunek. Przy okazji dba o dekorację i proponuje nową nazwę lokalu. W przypadku "Przystanku Wrocek", na ścianach zawisły ciekawe fotografie dawnego Wrocławia, a przy barze wystawiony został warzywny ogródek do dyspozycji gości.
Specjalność zakładu
Nowe menu opiera się przede wszystkim na wołowych burgerach za 18 zł, a także domowych przetworach od 6 do 20 zł. Specjalnym daniem sygnowanym nazwiskiem Gessler jest zupa z pomidorów malinowych na wołowym bulionie za 14 zł. Najważniejsze jednak jest to, że właściciele pozbyli się z kuchni wszelkiej chemii. Wiadomo również, że rewolucja przebiegła pomyślnie i restauracja dostała rekomendację od Magdy Gessler podczas rewizyty. Restauratorka złożyła nawet swój autograf na jednej ze ścian. Emisja odcinka "Kuchennych Rewolucji" z Wrocławia już dziś o godz. 21.30 na antenie TVN. "Przystanek Wrocek" znajduje się na ul. Szybkiej, boczna Traugutta, w pobliżu pawilonu handlowego.