Nadmierna prędkość i brawura kierowców to najczęstsza przyczyna wypadków na drogach. Tak też było w wypadku to którego doszło w okolicy Jeleniej Góry. Z 27 na 28 października zginęło dwoje pieszych. Niektórzy uważają że jest to związane z brakiem miejsc na Dolnym Śląsku, w których młodzi kierowcy mogli by się wyszaleć.
- To jest zawsze trudny temat. Każdy z nas do tej pory korzystał z różnego rodzaju lotnisk i tylko te lotniska nam zostały. Na Dolnym Śląsku obiekty, które były do tego przystosowane, przestały istnieć, a warunki ekonomiczne nie sprzyjają. Żaden inwestor nie podejmie decyzji żeby wybudować tor - tłumaczy Andrzej Słowiński z wrocławskiego Automobilklubu.
>>> Niedziele handlowe w listopadzie 2018. W którą niedzielę zrobimy zakupy?
Wyścigi przenoszą się do...
- Miejsc do ścigania się jest troszeczkę mniej niż w innych krajach w Polsce. My znaleźliśmy takie miejsce i robimy te wyścigi w wirtualnej rzeczywistości. Jest to o wiele tańsze i bezpieczniejsze - przekonuje Andrzej Słowiński.
Poza tym nie ma obawy, że komuś się tam coś stanie.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Krzysztofa Staszkiewicza: