24 rodzaje wlepek opanowały miasto

i

Autor: https://www.facebook.com/schowajsmartfonaizyj 24 rodzaje wlepek opanowały miasto

MPK Wrocław: Wlepki zachęcają, by schować smartfona i żyć [AUDIO]

2015-06-26 17:16

"Doceń dobrą stylówkę sąsiada obok", "Pomachaj do kierowców w korku" – to hasła, które pojawiły się na wlepkach we wrocławskim MPK. Tak studenci z Uniwersytetu Wrocławskiego zachęcają nas bowiem do kontaktu z innymi pasażerami komunikacji miejskiej.

Jedna z wlepek mówi "Uśmiechnij się do ludzi na przystanku, bo inaczej twój smartfon wybuchnie". "Wyjmij te słuchawki z uszu i porozmawiaj z sąsiadem obok" – nakazuje druga. "Gdy jest tłoczno, weź na kolana swojego współpasażera" – sugeruje trzecia.

Na tym lista rad bynajmniej się nie kończy. Wlepek jest bowiem aż dwadzieścia cztery i wszystkie powstały w ramach projektu studenckiego na zaliczenie zajęć ze street artu. Sprawie przyglądała się reporterka Radia ESKA, Ewelina Wąs.

Wlepki w MPK mają zmienić świat?

Autorzy projektu postawili sobie ambitny cel – chcą zmienić rzeczywistość wrocławskich środków komunikacji, w których każdy interesuje się wyłącznie sobą i podróżuje bądź to wpatrzony w ekran swojego telefonu, bądź oddzielony od reszty świata słuchawkami i słuchaniem muzyki. Pragną powrotu do starych, dobrych czasów, kiedy ludziom zwyczajnie chciało się jeszcze do siebie uśmiechać, zagadywać, rozmawiać.

- Jeżeli jeden pasażer uśmiechnie się do drugiego czy też wlepka będzie pretekstem do tego, żeby zagadać, to będzie to sukces. Pasażerowie zwykle są smutni i jeżdżą z nosami w smartfonach, nie obserwując tego, co się dookoła nich dzieje. A fajnie tak po prostu uśmiechnąć się do kogoś – przekonuje Dominika Szewczyk, jedna z współautorek pomysłu.

Posłuchaj wypowiedzi Dominiki Szewczyk:

Jak na wlepki reagują sami wrocławianie?

Okazuje się, że z problemu zdają sobie sprawę także sami podróżujący. W tramwajach i autobusach jesteśmy samolubni i nieżyczliwi, a technologia zastąpiła nam kontakt z drugim człowiekiem.

- Jak się wchodzi do autobusu, można zauważyć, że każdy jest pochylony nad telefonem – opowiada nam jedna z osób. - To bardzo dziwne, że ludziom trzeba przypominać o tak podstawowych kwestiach, jak uśmiech czy rozmowa – dodaje druga.

Posłuchaj, co wrocławianie opowiadali reporterce Radia ESKA, Ewelinie Wąs:

Wlepki były nielegalne, więc je usuwają

Niestety, wlepki powoli znikają z tramwajów, ponieważ były w nich przyklejone bez zgody MPK. Chociaż cel był zatem szczytny, najpierw należało dopełnić formalności i uzyskać oficjalne przyzwolenie.

Taki tok wydarzeń studentów jednak nie zniechęca i zamierzają oni połączyć swoje siły z wrocławskim przewoźnikiem, aby ponownie móc wystartować z projektem we wrześniu. Teraz więc wszystko w rękach MPK.