Dramatycznie zakończyła się wycieczka rowerem wodnym po Jeziorze Złotnickim dwojga mieszkańców powiatu lwóweckiego. W pewnej chwili, gdy para znajdowała się z dala od brzegu, 47-letni mężczyzna wypchnął swoją żonę do wody, po czym odpłynął, nie zwracając uwagi na swoją małżonkę.
Jak się okazało, kobieta nie umiała pływać i natychmiast zaczęła się topić. Na szczęście, rozpaczliwie próbującą utrzymać się na powierzchni kobietę, zauważył przepływający w pobliżu kajakarz. Mężczyzna podpłynął do topiącej się kobiety i bezpiecznie doholował do brzegu, ratując jej w ten sposób życie. Na miejsce wezwano policję.
Funkcjonariusze już na samym początku wyczuli silną woń alkoholu od 47-latka, który wepchnął do jeziora swoją żonę. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Jak się wkrótce okazało, nietrzeźwa była też jego małżonka.
Swoją agresję 47-latek szybko skierował na policjantów, znieważając interweniujących funkcjonariuszy. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty narażenia na utratę życia i zdrowia swojej żony oraz znieważenia funkcjonariuszy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozić mu mogą nawet 3 lata więzienia.