Co prawda większość inwestycji w ramach Wrocławskiego Węzła Wodnego udało się zakończyć, jednak NIK wskazuje jednak kilka kluczowych opóźnień.
- W dalszym ciągu nie zakończono dwóch zadań w dolinie Widawy istotnych dla zabezpieczenia przecwipowodziowego Wrocławia. Prawie półtoraroczne opóźnienia przy realizacji tej inwestycji spowodowane były błędnymi założeniami na etapie prac projektowych, przedłużającymi się procedurami przy pozyskiwaniu nieruchomości i przygotywaniu dokumentacji przetargowej - tłumaczy Radosław Kujawiński z wrocławskiego oddziału Najwyższej Izby Kontroli.
RZGW: Wrocław nie musi się obawiac powodzi
Wrocławscy urzędnicy tłumaczą, że opóźnienia to wina wykonawców prac.
- W ramach rękojmi za wady i gwarancji jakości muszą niestety poprawiac wykonane wcześniej prace. Do tego na bieżąco wykonawcy usuwają ewentualne niedoróbki czy wady, jakie zostały stwierdzone podczas odbiorów - przekonuje Paweł Banasik z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
RZGW uspokaja i przekonuje, że Wrocławiowi powódź nie grozi.
Ministerstwo skontroluje prace?
W wyniku kontroli Najwyższa Izba Kontroli złożyła wniosek do MSWiA oraz Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej o objęcie szczególnym nadzorem prac związanych z poprawą bezpieczeństwa przeciwpowodziowego w dorzeczu Odry.
Zobacz film Krzysztofa Srebniaka:
Posłiuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: