Szerszenie, paradoksalnie, być może uratowały życie taksówkarzowi

i

Autor: Didier Descouens/CCA-S A 4.0/wikimedia.org Szerszenie, paradoksalnie, być może uratowały życie taksówkarzowi

Napadli z nożem na taksówkarza. Skończyło się... atakiem szerszeni

2016-10-07 12:19

Wsiedli do takówki, zagrozili kierowcy nożem i zażądali od niego pieniędzy. Potem musieli się jednak ratować ucieczką przed atakiem owadów.

Wszystko wydarzyło się 2 października, w niedzielę. Wtedy dwóch młodych mężczyzn zamówiło kurs taksówką z Dzierżoniowa do Wałbrzycha. W trakcie podróży jeden z pasażerów przyłożył kierowcy nóż do szyi, kazał zatrzymać pojazd i zażądał wydania pieniędzy. Przerażony taksówkarz wydał gotówkę. Napastnicy związali go, zapakowali do bagażnika i tak wywieźli do pobliskiego lasu. Tam sprawcy postanowili przywiązać go do drzewa.

- Nie wiedzieli jednak, że w dziupli drzewa, które wybrali zagnieździły się szerszenie. Owady zaatakowały mężczyzn. Napastnicy pospiesznie uciekli do samochodu, pozostawiając swoją ofiarę - relacjonuje Magdalena Korościk z policji w Wałbrzychu.

Taksówkarzowi po jakimś czasie udało się dotrzeć do najbliższych budynków. Trafił do szpitala, ze względu na pogryzienia przez szerszenie.

Areszt, potem być może więzienie

Ruszyły poszukiwania przestępców. 

- Rysopisy napastników podany przez pokrzywdzonego oraz podjęte czynności operacyjne doprowadziły funkcjonariuszy najpierw do 20 - letniego mieszkańca powiatu dzierżoniowskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Po zatrzymaniu okazało się, że w jego domu ukrywał się też drugi ze sprawców, 19 - letni mieszkaniec województwa warmińsko – mazurskiego - wyjaśnia Magdalena Korościk. 

Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty w tej sprawie. Za przestępstwo, o które są podejrzani, może grozić im teraz kara nawet do 15 lat więzienia. Sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował już o tymczasowym, trzymiesięcznym areszcie dla zatrzymanych.

Czytaj także: MPK Wrocław ostrzega: tu spotkasz kontrolera! [LISTA MIEJSC]