Wydłużona droga hamowania, mniejsza przyczepność, poślizg na pierwszym lepszym zakręcie i stłuczka. Właśnie to może czekać kierowców, którzy wraz ze spadkiem temperatury nie wymienią opon z letnich na zimowe.
Polecany artykuł:
Jak radzą specjaliści, aby uniknąć tańca na lodzie prowadząc samochód zimą wszystko powinniśmy robić dwa razy łagodniej: łagodniej przyśpieszać czy hamować.
Drogi są najbardziej niebezpieczne kiedy temperatura na dworze wynosi około zera stopni.
- Może się na nim pojawić tak zwany czarny lód, czyli coś, czego nie widać, a czuć i to dopiero wtedy, kiedy przeważnie jest już za późno. To znaczy w momencie gdy auto wpada w poślizg. Przy hamowaniu na śniegu z prędkości 50 kilometrów na godzinę samochód z oponami letnimi zatrzymuje się po ponad 40 metrach, a z oponami zimowymi po 23 metrach - tłumaczy Szymon Piaskowski z wrocławskiej redakcji "Auto Motor i Sport".
>> Smród spalin na nowym dworcu autobusowym. Zdaniem zarządcy to tylko... kurz pobudowlany [AUDIO]
Czy wrocławianie już wymienili opony w swoich samochodach?
Wrocławianie już rozpoczęli wymianę opon na zimowe.
- Im wcześniej, tym lepiej. Zwłaszcza że teraz noce są już na minusie - tłumaczy jedna z zapytanych.
- Zmieniłem już dwa tygodnie temu - dodaje kolejny zapytany.
- Rok temu miałem taką sytuację, że jechałem na letnich oponach i nie wyhamowałem - przyznaje następny zapytany kierowca.
- W Niemczech jest to obowiązkowe i tak samo powinno być w Polsce - ocenia wrocławianka.
>> Można już jeździć nowym odcinkiem S5-tki [ZDJĘCIA, AUDIO]. Kiedy będą gotowe kolejne fragmenty drogi?
Jak twierdza specjaliści, opony z letnich na zimowe powinniśmy wymienić kiedy temperatura spadnie poniżej siedmiu stopni.
Dodajmy, że Wrocławiu działa kilka szkół, które uczą kierowców jak reagować przy trudnych warunkach drogowych, na przykład w sytuacji się kiedy nasze auto wpadnie w poślizg. Są to między innymi Akademia Bezpiecznej Jazdy czy Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Pauliny Szymoniak: