Niemowlę we wrocławskim oknie życia. Franek trafił tam kilka godzin po porodzie [WIDEO, AUDIO]

Noworodek w torbie na zakupy

- Jego stan wskazywał na to, że urodził się kilka godzin wcześniej. Chłopiec został do nas przyniesiony w torbie na zakupy - relacjonują siostry na stronie Fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi okno życia.

Niemowlę było wyziębione, ubrane jedynie w pieluszki i przykryte cienką kołdrą. Dziecko nie miało nawet zabezpieczonej pępowiny. Siostry założyły mu na nią klemę (plastikowy zaciskacz) i wezwały pogotowie. Jak orzekli pracownicy pogotowia, niemowlę było w dobrym stanie. Zostało jednak przewiezione do szpitala na dalsze badania.

Mały Franek

Siostry nadały małemu imię Franciszek, ponieważ 13 marca przypada rocznica wyboru obecnego papieża.

- Skromny przyodziewek dziecka każe nam przypuszczać, że jednym z powodów, które pokierowało rodziców do oddania maluszka była ciężka sytuacja materialna - dodają Boromeuszki.

Franek jest 14. dzieckiem pozostawionym w oknie zycia we Wrocławiu. Siostry mają nadzieję, że nowrodek szybko znajdzie nowy dom.

Zobacz materiał NOWA TV 24 GODZINY:

Posłuchaj relacji Wojtka Góralskiego z Radia ESKA:

Czytaj także: Skazani za udział w zamieszkach przed komisariatem po śmierci Igora S. znów stanęli przed sądem [ZDJĘCIA, AUDIO]