Nocny pożar bloku! Jedna osoba nie żyje. Jedna ratowała się, skacząc przez okno. Koszmar w Brzegu Dolnym [AKTUALIZACJA]

2025-08-28 9:25

Jedna osoba zginęła, a jedna została ranna w pożarze, który wybuchł w nocy ze środy na czwartek, 28 sierpnia, w 3. piętrowym bloku w Brzegu Dolnym. Na miejsce pracowało na początku 7 zastępów straży pożarnej, ale działania gaśnicze zostały już zakończone - strażacy prowadzącą obecnie prace rozbiórkowe. Pożar wybuchł w mieszkaniu na 1. piętrze, z którego uratowały się 3 osoby.

Brzeg Dolny. Śmiertelny pożar w bloku przy ul. Słowackiego

i

Autor: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie / Materiały prasowe
  • W Brzegu Dolnym doszło do tragicznego pożaru mieszkania, w którym zginęła jedna osoba.
  • Straż pożarna zakończyła akcję gaśniczą, ale śledczy wciąż czekają na zgodę na wejście do zniszczonego budynku.
  • Z bloku ewakuowano 70 osób, a jedna z nich ratowała się skokiem z okna.
  • Co doprowadziło do pożaru i jakie są dalsze losy mieszkańców

Brzeg Dolny. Śmiertelny pożar w bloku

Aktualizacja godz. 9.25

Informacja o pożarze wpłynęła do służb ratowniczych o godz. 03.21. Działania gaśnicze w bloku przy ul. Słowackiego prowadziło łącznie 8 zastępów straży pożarnej, tj. 26 strażaków. Z budynku ewakuowano ok. 70 osób.

Niestety, w mieszkaniu objętym pożarem odnaleziono 1 ofiarę śmiertelną - poinformowali strażacy z Wołowa.

Jak przekazał "Super Expressowi" asp. Janusz Rosa, rzecznik KPP w Wołowie, policjanci i prokurator rozpoczęli już swoje czynności.

- Na razie nie możemy powiedzieć, kim jest ofiara śmiertelna zdarzenia - dodaje mundurowy.

Wcześniej pisaliśmy:

Jedna osoba zginęła w pożarze mieszkania w bloku w Brzegu Dolnym. Mimo że działania gaśnicze zostały już zakończone, swoich czynności nie mogą jeszcze podjąć: policja, prokurator i biegły z zakresu pożarnictwa, którzy czekają na zgodę inspektora nadzoru budowlanego na wejście do środka. Ogień pojawił się w mieszkaniu na 1. piętrze w nocy ze środy na czwartek, 28 sierpnia, gdzie przebywały 4 osoby.

- Zanim dojechaliśmy na miejsce, policjanci alarmowali już mieszkańców zagrożonej klatki i dwóch sąsiednich, wskutek czego ewakuacja rozpoczęła się wcześniej. Jeśli chodzi o mieszkanie objęte pożarem, to przy pomocy podnośnika zabraliśmy z balkonu dwie osoby, a jedna sama wyskoczyła z lokum przez okno i została zabrana do szpitala we Wrocławiu - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" mł. kpt. Jakub Jarmuszczak z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie.

Z budynku ewakuowano łącznie 70 osób. Na miejscu pracuje jeszcze kilka zastępów straży pożarnej, prowadząc prace rozbiórkowe.

Mieszkańcy Ząbek o pożarze, który strawił budynek mieszkalny. "To niewyobrażalna tragedia"
Wrocław SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki