Na wrocławskim rynku padł gitarowy Rekord Guinnessa. "Hey Joe" Jimiego Hendriksa wspólnie zagrało 7356 gitarzystów. To o 12 więcej niż dwa lata temu, kiedy padł poprzedni rekord.
Gitarzyści z całej Polski, a nawet świata
Grali gitarzyści z całej Polski i z kilku krajów Europy w tym światowe gwiazdy gitary jak Al di Meola czy Scott Henderson. Wielkim gitarowym zespołem jak zwykle dyrygował Leszek Cichoński. To już siódmy rekord w graniu "Hey Joe" na gitarach, jaki padł w stolicy Dolnego Śląska.
Przesądziło 12 gitar
Starsi i młodzi ze swoimi instrumentami zbierali się pod wrocławskim ratuszem już przed południem. Zjechali do stolicy Dolnego Śląska z całej Polski, a także z Czech, Niemiec, Litwy czy nawet z Hiszpanii. Poprzedni rekord Guinnessa, który został ustanowiony w 2014 roku, wynosił 7344 grających gitarzystów. Tym razem udało sie go przebić o 12 gitar.
Rekordy biją od 13 lat
Pomysłodawcą Thanks Jimi Festival i bicia rekordu jest Leszek Cichoński. Pierwsza impreza tego typu odbyła się w 1997 r w Zakrzewie, gdzie "Hey Joe" wykonało na scenie 17 gitarzystów. Pierwsza oficjalna edycja Gitarowego Rekordu Guinnessa w Polsce odbyła się w 2003 roku we Wrocławiu i zgromadziła 588 gitarzystów. Jednak pierwszy rekord padł trzy lata później. Hey Joe zagrało wtedy 1581 gitarzystów.
Posłuchaj jak bito rekord. Na wrocławskim rynku był Andrzej Zwoliński: