Piana w fontannach nie jest zaproszeniem do kąpieli. To nie dowcip kogoś, kto dodał do wody płyn do mycia naczyń lub mydło, co już zdarzało się we Wrocławiu.
"Ze względu na utrzymujące się bardzo wysokie temperatury, firmy wykonawcze, zajmujące się fontannami, muszą dodawać do wody więcej środków bakterio- i glonobójczych. Środki te powodują powstawanie piany. Występujące w ostatnich dniach spienienie wody w wodotryskach jest właśnie rezultatem dodania do niej detergentów" - informują na Facebooku pracownicy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
>>> Zaginął Zdzisław Niewiadomski. Najbliżsi proszą o pomoc w odnalezieniu mężczyzny
Woda we wrocławskich fontannach nie jest badana przez sanepid, cyrkuluje, mogą namnażać się w niej bakterie. Często swoje potrzeby załatwiają tam gołębie, psy, a nawet szczury. Dlatego nie należy się nią chłodzić w upały.
- Kontakt z tą wodą jest wręcz nieodpowiedzialny. Zwłaszcza małe dzieci nie powinny z niej korzystać, bo mogą pojawić się infekcje - tłumaczył nam juz podczas poprzedniego sezonu Tomasz Lehmann z wrocławskiego sanepidu.