Szok w Miliczu

Pijana 54-latka szalała nocą po mieście. Skutki były opłakane

2024-12-12 9:02

Aż dwa promile alkoholu w organizmie miała kobieta, która w nocy szalała na ulicach Milicza za kierownicą osobowego seata. Nieodpowiedzialna szoferka m.in. z impetem wjechała w dwa inne samochody, zaparkowane na jednej z ulic.

Milicz. Pijana kobieta szalała po ulicach miasta

Do zdarzenia doszło pół godziny po północy we wtorek, 10 grudnia, w Miliczu. Policjanci dostali zgłoszenie o dwóch samochodach zniszczonych przez kierującą seatem. - 54-letnia mieszkanka miasta dojeżdżając do skrzyżowania straciła panowanie nad autem i zjechała na lewe pobocze, gdzie stały zaparkowane pojazdy. Rozpędzony samochód uderzył w zaparkowanego opla, który następnie siłą rozpędu uderzył w kolejny zaparkowany samochód marki fiat, w wyniku czego wszystkie trzy samochody zostały uszkodzone - relacjonuje podinsp. Sławomir Waleński z policji w Miliczu.

Na szczęście nikt nie ucierpiał w zdarzeniu, nawet sprawczyni. Szybko okazało się jednak, co było jego przyczyną. - Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 54-latki aż 2 promile alkoholu! W związku z tym policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy, a rozbity seat, którym kierowała, został odholowany na parking strzeżony. Teraz zgodnie z obowiązującymi przepisami kobiecie grozi przepadek równowartości tego pojazdu, a decydować o tym będzie milicki sąd – dodaje podinsp. Sławomir Waleński.

Ponadto, kobiecie grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Dramatyczny wypadek pod szkołą w Warszawie! Sześcioro dzieci w szpitalu