Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek, 1 sierpnia, chwilę przed godziną 5 rano. Ulicą Królewiecką jechało audi kierowane przez 29-letnią kobietę.
CZYTAJ TEŻ: Niezwykły mural w centrum Wrocławia. Jak Wam się podoba?
- W pewnym momencie kierująca samochodem straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w latarnię, uszkadzając dodatkowo wiatę przystankową – mówi st. sierż. Aleksandra Rodecka z wrocławskiej policji.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe, w tym policję. Mundurowi zbadali stan trzeźwości kierującej kobiety, a wynik to ponad 0,6 promila!
Cud, że nikogo nie było w tym czasie na przystanku, bo doszłoby to prawdziwej tragedii. - Na szczęście nikomu nic się nie stało, a kobiecie przyjdzie odpowiedzieć za popełnione przestępstwo przed sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozić jej może do 2 lat pozbawienia wolności – dodaje Aleksandra Rodecka.