Pomysł piłek EDUball zrodził się już 16 lat temu, teraz licencje na projekt wykupili producenci z USA i Kanady. To narzędzie do nauki przez zabawę, a do tego – jak pokazują liczne prace naukowe – jest bardzo skuteczne. Zespół tworzą rektor AWF Andrzej Rokita, Tadeusz Rzepa, Ireneusz Cichy, Sara Wawrzyniak i Karolina Kaleta.
- Praca z piłkami rozwija nie tylko ciało, ale przede wszystkim umysł. Dzieci, które korzystają z tych piłek szybciej czytają, lepiej rozumieją tekst, lepiej piszą. Mają lepszą orientację w przestrzeni, czasy reakcji, na zdecydowanie wyższym poziomie mają zdolności matematyczne – wylicza prof. Andrzej Rokita, rektor AWF-u i współtwórca EDUball
>>> Oszuści podszywają się pod ZUS i za pomocą maila próbują przechwycić nasze dane!
Sama metoda pracy z piłkami jest bardzo prosta. Poprzez umieszczone na nich cyfry i litery alfabetu wyznacza się dzieciom zadania, takie jak wybieranie piłek, których litery złożą się na ich imiona, czy liczenie wypisanych na nich cyfr. Możliwości i wariantów jest wiele i zależą od fantazji nauczyciela.
W USA piłki zmienią nazwę na BRAIN Ball.
Naukowcy z AWF-u swoje eksperymenty przeprowadzali m.in. w Niemczech, na Tajwanie czy w Wietnamie. Zyski ze sprzedaży licencji zasilą konto uczelni.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko: