- Po zakończonych w sklepie zakupach, 47-latek wsiadł na swój rower i wjechał nim w jedno z podwórzy. Tam zaczepiły go nieznane mu osoby - został uderzony oraz przewrócony na ziemię, a następnie sprawcy zażądali od niego wydania wszystkich pieniędzy - relacjonuje Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.
Mężczyźnie skradziono gotówkę, tablet i rower. Wartość zabranych mu rzeczy oszacował na blisko 2700 złotych.
Złodziei udało się złapać dość szybko. To wrocławianie, w wieku 22 i 30 lat. Trafili na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. Grozi im do 12 lat więzienia.