Pod Wrocławiem sprzedawano meble na wzór aut Lamborghini

i

Autor: materiały policji

Pod Wrocławiem sprzedawano meble na wzór aut Lamborghini. Producentowi grozi 5 lat więzienia!

2021-01-29 12:39

Na kwotę 2 milionów złotych szacowane są wstępne straty producenta luksusowych samochodów Lamborghini w związku ze sprzedażą przez jedną z podwrocławskich firm mebli łudząco przypominających auta włoskiej marki. Za naruszenie przepisów o nieuczciwej konkurencji i prawach autorskich może grozić nawet 5 lat więzienia.

Wrocławscy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą otrzymali informację, że jedna z podwrocławskich firm, zajmująca się produkcją mebli i modyfikacją samochodów, sprzedaje meble łudząco przypominające luksusowe samochody sportowe włoskiej marki Lamborghini.

- Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, mające na celu zweryfikowanie uzyskanej wiedzy oraz zabezpieczenia produktów, których wprowadzenie do obiegu mogło spowodować straty znanej marki z Półwyspu Apenińskiego - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Policjanci prowadzili czynności w dwóch miejscowościach na terenie powiatu wrocławskiego. Podczas wspomnianych działań zabezpieczyli meble, które nosiły znaki towarowe włoskiego producenta oraz ich elementy były kopiami zewnętrznych części sportowych aut. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, produkcja i sprzedaż takich przedmiotów może nosić znamiona przestępstwa.

Wstępne straty producenta luksusowych samochodów, szacowane są na kwotę 2 milionów złotych. Nic w tym dziwnego, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że wartość pojazdów powstających we włoskiej Sant’Agata Bolognese, znacznie przekracza milion złotych za sztukę.

Pod Wrocławiem sprzedawano meble na wzór aut Lamborghini

i

Autor: materiały policji

- Aktualnie policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą z wrocławskiej komendy miejskiej, prowadzą czynności związane z naruszeniem przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy prawo własności przemysłowej. Zgodnie z wspomnianymi aktami prawnymi, za ich złamanie grozić może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności – dodaje Krzysztof Marcjan.

Marszałek i jego kierowcy uczyli się jak wyjść z poślizgu