Powietrze we Wrocławiu znów truje. Ponownie jesteśmy w czołówce miast z największym smogiem na świecie!

Na pierwszym miejscu Wrocław, potem Lahore w Pakistanie, następnie indyjskie miasto Mumbaj, za nim Katowice, czeska Ostrava i Kolkata w Indiach - tak wyglądała lista najbardziej zanieszczyszczonych miast świata portalu airvisual.com chwilę po godzinie 8.00.

Smog znów jest odczuwalny we Wrocławiu. W stacji przy Wybrzeżu J.Conrada-Korzeniowskiego wcześnie rano odnotowano poziom pyłu PM 2,5 w wysokości 161,4 µg/m3, podczas gdy poziom pyłu PM10 wynosił 171,6 µg/m3. Według danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska z godziny 7.00 - 8.00 w stacji przy alei Wiśniowej odnotowano poziom pyłu PM 2,5 w wysokości 131,4 µg/m3.

To nie są aż tak złe wyniki jak w połowie lutego (wtedy przy Wybrzeżu J.Conrada-Korzeniowskiego odnotowano poziom pyłu PM 2,5 w wysokości 223 ug/m3). Jednak dopuszczalne normy stężenia szkodliwych pyłów w powietrzu są przekroczone kilkukrotnie. To oznacza, że lepiej unikać spacerów, ćwiczeń na powietrzu, ograniczyć czas przebywania na zewnątrz do minimum. Zwłaszcza dotyczy to dzieci, osób starszych, astmatyków czy tych, którzy mają choroby serca i dróg oddechowych.

Czytaj także: Niemowlę we wrocławskim oknie życia. Franek trafił tam kilka godzin po porodzie [AUDIO]