Bardzo prawdopodobne sytuacje
Jak tłumaczą przedstawiciele służb "wymyślone założenia do zrealizowania podczas tych ćwiczeń są podyktowane wielce prawdopodobną sytuacją wystąpienia ich w rzeczywistości". Ma być bardzo realistycznie. Będą prawdziwe strzały, realne rekwizyty związane z uszkodzeniami ciała czy usuwanie substancji zagrażających życiu ludzi. Scenariusz zakłada także wykorzystanie psów ratowniczych i przeszukujących. Ćwiczenia noszą nazwę "Stadion 2016".
Z jakimi wydarzeniami będą musieli poradzić sobie przedstawiciele służb? Zaplanowane są trzy takie sytuacje.
Bomba na trybunach
Najpierw Komenda Miejska Policji dostanie zgłoszenie, że podczas imprezy masowej, która właśnie się rozpoczęła, może dojść do ataku terrorystycznego. Funkcjonariusze jadą na miejsce. W pewnym momencie jeden z nich zauważa wzmożony ruch na jednej z trybun. Jest tam dwóch uzbrojonych mężczyzn. Po chwili w jednym z sektorów wybucha bomba. Poszkodowanych jest około 70 osób. Wymagają pilnej pomocy medycznej. Jeden z zamachowców ucieka, oddając na oślep strzały z broni maszynowej. Drugi znika w obrębie loży VIP.
Wąglik w sali VIP
Drugi epizod ćwiczeń zakłada, że zamachowiec zamknął się w loży VIP z 20 uczestnikami imprezy oraz dwoma osobami z obsługi. Uzbrojony terrorysta rozsypał w pomieszczeniu biały proszek, prawdopodobnie wąglik.
Niebezpieczne substancje na parkingu
Potem na parkingu przy stadionie pali się samochód osobowy. W dodatku okazuje się, że blisko pojazdu znajduje się samochód dostawczy przewożący kwas fluorowodorowy. W wyniku pożaru w aucie osobowym dochodzi do rozszczelnienia układu paliwowego, co doprowadza do niekontrolowanego wybuchu. Wtedy rozszczelnieniu ulega beczka w samochodzie dostawczym.
Ćwiczenia służb rozpoczną się o godzinie 10.00 i potrwają kilka godzin.
W całym Wrocławiu zawyją syreny
To jednak nie jedyne ćwiczenia, które odbywają się w mieście. W ramach ogólnopolskich szkoleń "Renegade - Sarex" we Wrocławiu mogą zabrzmieć syreny alarmowe. Może to nastąpić pomiędzy wtorkiem (dziś) a piątkiem. Najpierw usłyszymy trzyminutowy sygnał obwieszczający początek alarmu, potem tyle samo trwający dźwięk oznaczający jego odwołanie.
Żołnierze wojsk NATO ćwiczyć będą na terenie Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych imienia Tadeusza Kościuszki przy Czajowskiego. Wojskowi mają trenować między innymi odbijanie zakładników i obezwładnianie snajperów.