Pochodzący z Warszawy fotograf Jarosław Macierewicz od ponad dwóch lat interesuje się techniką malowania światłem (tzw. lightpainting). Latem minionego roku zaczął wykonywać zdjęcia przy użyciu latarek jako źródła światła.
Tym razem korzystając z nich postanowił uwiecznić na niezwykłych zdjęciach miejsca, z których Wrocław jest najbardziej znany - Dworzec Główny PKP, Halę Stulecia czy też Ostrów Tumski.
Fotograf nie tylko zamknął w kadrze zabytki Wrocławia, ale też stosował pochodzące stąd narzędzia - wrocławskie latarki Mactronic. Wykorzystując moc latarek z Dolnego Śląska, Jarosław Macierewicz stworzył wyjątkowe świetlne iluminacje.
Jak to działa?
Uchwycony w obiektywie ruch przełożył się na powstanie różnokolorowych kul, interesujących kształtów i wielokolorowych wzorów, które świetnie współgrają z wieczornym oświetleniem popularnych obiektów.
Sam fotograf przyznaje, że większość zdjęć powstaje spontanicznie, ale zdarza mu się także robić coś szczegółowo zaplanowanego. Wtedy wykorzystuje modyfikatory światła własnej produkcji - nakładki światłowodowe i płytki świecące oraz wrocławskie latarki jako źródło światła.
Końcowy efekt malowania światłem uzyskuje się dzięki pracy przy komputerze - niezbędne jest wywołanie zdjęć w programie do obróbki plików RAW oraz ich obróbka w programach graficznych. Po wyciągnięciu kolorów, kontrastu i cieni, można podziwiać wyjątkowy efekt - architektoniczne wizytówki Wrocławia w zupełnie nowej odsłonie.