Aquapark Wrocław

i

Autor: Aquapark Wrocław

Będą zmiany

Radni dorabiali w miejskiej spółce. Kwoty robią wrażenie! Co dokładnie robili? Odpowiedź zaskakuje

2024-05-27 11:41

Kilkoro radnych z Wrocławia sporo zarabiało w poprzedniej kadencji w miejskiej spółce Aquapark Wrocław. Przedstawiciele spółki twierdzą, że współpraca z nimi była zgodna z prawem, choć nie do końca wiadomo, co robili. O jakie kwoty chodzi?!

O sprawie radnych dorabiających w miejskiej spółce napisał w mediach społecznościowych mecenas Tomasz Darłak, radny osiedla Psie Pole Zawidawie. - Pytałem Aquapark, czy w latach 2018-2023 (w poprzedniej kadencji Rady Miejskiej Wrocławia) spółka dokonywała jakichkolwiek transferów finansowych na rzecz osób pełniących funkcję Radnego Miejskiego - napisał Darłak.

Z odpowiedzi przesłanej przez spółkę wynika, że we wskazanym okresie czworo radnych zarobiło łącznie ponad 450 tys. zł. Rekordzistą okazał się Dominik Kłosowski, który między 2021 a 2023 rokiem zarobił ok. 200 tys. zł. Oprócz niego na liście płac aquaparku była Marta Kozłowska (ponad 145 tys. zł), Jarosław Krauze (ponad 64 tys. zł.) i Bohdan Aniszczyk (35 tys. zł).

Za co radni dostawali pieniądze?

- Mam nadzieję, że otrzymamy wyjaśnienie jakie konkretnie czynności ówcześni radni miejscy wykonywali na rzecz spółki Aquapark w ramach zawartych umów zlecenia – dodał Darłak.

Może się okazać to dość trudne. Przedstawiciele Wrocławskiego Parku Wodnego odpowiedzieli PAP, że umowy z radnymi zawierane były ze względu na aktualne zapotrzebowanie w zakresie wsparcia w obszarach edukacji, aktywizacji seniorów, bezpieczeństwa oraz współpracy z uczelniami wyższymi.

- Wskazane osoby zostały wybrane do realizacji konkretnych zleceń w oparciu o posiadane kryterium kwalifikacji i bogatego doświadczenia zawodowego, a ponadto doskonałej znajomości miasta Wrocław i problematyki związanej z jego funkcjonowaniem jako dużej aglomeracji miejskiej - przekazali przedstawiciele spółki Aquapark Wrocław.

To koniec dorabiania w miejskich spółkach 

Tomasz Sikora z biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia podkreślił, że zatrudnianie radnych w spółkach miejskich jest w Polsce powszechną praktyką, a także, że nie jest to działanie sprzeczne z prawem czy naruszające przepisy prawa. We Wrocławiu jednak ma się to skończyć.

- Ponieważ budzi to społeczną dyskusję i od kilku miesięcy pojawiały się wątpliwości natury etycznej, prezydent Jacek Sutryk zadeklarował kilka tygodni temu, że poprzez nadzór właścicielski wpłynie na spółki i takie sytuacje nie będą miały miejsca we Wrocławiu w nowej kadencji samorządu - przekazał Tomasz Sikora.

Spośród radnych, którzy dorabiali w poprzedniej kadencji w miejskiej spółce Jarosław Krauze i Dominik Kłosowski ponownie uzyskali mandat - obaj z listy Jacek Sutryk, Lewica i Samorządowcy.

Napięcie w Siechnicach rośnie