Rodzina nie mogła zabrać kota do autobusu, więc go porzuciła na dworcu we Wrocławiu! (zdjęcie poglądowe)

i

Autor: 3093594/PD/pixabay.com Rodzina nie mogła zabrać kota do autobusu, więc go porzuciła na dworcu we Wrocławiu! (zdjęcie poglądowe)

Rodzina nie mogła zabrać kota do autobusu, więc go porzuciła na dworcu we Wrocławiu!

2019-02-01 16:46

Kot brytyjski został w nocy zostawiony na terenie wrocławskiego dworca autobusowego przez pasażerów, którzy nie mogli wziąć go na pokład autobusu.

Najwyraźniej dopiero na dworcu we Wrocławiu czteroosobowa rodzina (dwoje dorosłych z dziewczynką i chłopcem) zorientowała się, że autobusem nie można podróżować z kotem. Zostawili więc kuwetę ze zwierzęciem pomiędzy piętrami na terenie obiektu.

Kota znaleźli ochroniarze. Przekazali go kasjerowi, który z kolei zaniósł zwierzaka do biura zarządu spółki Polbus PKS Wrocław.

"Pod opieką całego działu księgowości kot powoli dochodził do siebie. Został przebadany przez weterynarza. Następnie trafi w naprawdę dobre ręce" - zapewnia na Facebooku prezes spółki Krzysztof Balawejder.

>>> Strażnicy miejscy po serii pożarów we Wrocławiu mają patrolować nocami klatki schodowe

Sprawdź przed podróżą czy możesz w nią zabrać swojego zwierzaka!

"Na przyszłość prosimy, żebyście dokładnie sprawdzali warunki przewozów przed podróżą! Jeśli jednak dojdzie do sytuacji, w której nie możecie zabrać swojego pupila prosimy - skontaktujcie się z ochroną dworca lub naszymi pracownikami, którzy są do Waszej dyspozycji 24h na dobę! Nie zostawiajcie zwierzaków na pastwę losu!" - apelują pracownicy dworca autobusowego we Wrocławiu.

"Trudno jest to skomentować. Na pewno jednak było z tej sytuacji inne wyjście, niż porzucenie..." - dodają, również na Facebooku, pracownicy wrocławskiego schroniska dla zwierząt.

Czytaj także: Grypa na Dolnym Śląsku. Kolejny szpital z zakazem odwiedzin [AUDIO]

ZOBACZ WIDEO: