Marek Łapiński, Bohdan Stawiski

i

Autor: Facebook Marek Łapiński, Bohdan Stawiski

Sejmik województwa. Kolejna jatka wrogich polityków. Poszło o sondaż

2021-08-27 15:41

Koalicja Obywatelska - 28,5 proc., Prawo i Sprawiedliwość - 23 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 11,4 procent. Tak wygląda podium najnowszego sondażu, który opublikował socjolog Daniel Pers. Wyniki te zupełnie inaczej interpretują PO i BS, a różnica zdań doprowadziła do kolejnej odsłony konfliktu pomiędzy przedstawicielami tych ugrupowań.

Konflikt na linii Platforma Obywatelska - Prawo i Sprawiedliwość jest powszechnie znany i nikogo nie dziwi. Nieco inaczej jest w przypadku relacji pomiędzy PO a Bezpartyjnymi Samorządowcami. Ta druga organizacja rządzi teraz Dolnym Śląskiem wraz z partią Jarosława Kaczyńskiego, ale wielu polityków w niej zrzeszonych wywodzi się z PO. Niedawno politycy partii Donalda Tuska mówili nawet, że jest szansa przejąć władzę w regionie z BS tak, aby pozbawić jej PiS. Ale ostatecznie próba przewrotu się nie udała. 

Tymczasem socjolog Daniel Pers opublikował wyniki sondażu, który wskazuje, że w wyborach do sejmiku w 2023 roku zwycięży Koalicja Obywatelska z wynikiem 28,5 proc. 5,5 mniej ma PiS, a ostatnie miejsce na podium zajmują BS z 11,4 proc. Dalsze pozycje to Polska 2050, Koalicja Polska, Lewica i Konfederacja (wszystkie ugrupowania poniżej 10 proc.). Taki wynik wywołał sporą radość w obozie Bezpartyjnych. - Dwucyfrowe poparcie to znakomity wynik. Od wielu lat jesteśmy na sondażowym podium w regionie. Dolnoślązacy doceniają nasz wkład w systematyczny rozwój Dolnego Śląska oraz naszą energię, innowacyjność i polityczny pragmatyzm. My nie uprawiamy ideologicznej hucpy tylko ciężko pracujemy na sukces Dolnego Śląska - mówi Bohdan Stawiski, polityk BS.   

Zupełnie inaczej na wyniki patrzy radny i jeden z liderów PO, Marek Łapiński. - Przeliczając na mandaty, my będziemy - PO - mieli ich 14 (na 36 ogółem - przyp. red.) - mówi nam Łapiński. - Analizując wyniki mogę też zapewnić, że jesteśmy w stanie stworzyć demokratyczną tarczę, której radni radni zatrzymają działania obecnych władz - teraz i po najbliższych wyborach. Moim zdaniem PO i pozostałe demokratyczne ugrupowania razem będą miały 22 mandaty - to jasno wynika z omawianej prognozy. Zapewniam też, że wykluczamy koalicję z Bezpartyjnymi skupionymi wokół marszałka Cezarego Przybylskiego. To są notariusze PiSu - słyszymy od Marka Łapińskiego, który podkreśla, że jego 

Łapiński w podobny sposób komentował na Twitterze i jego wpisy polubili partyjni liderzy.

Do słów polityka PO odniósł się Stawiski. - Pan Łapiński od dłuższego czasu nie ma kontaktu z polityczną rzeczywistością. Wykluczanie Bezpartyjnych z potencjalnych rozmów w 2023 roku być może jest przejawem frustracji spowodowanych serią ostatnich katastrofalnych porażek Platformy Obywatelskiej w sejmiku województwa. Zawsze przy takich okazjach pojawia się złość potęgowana bezsilnością - ripostuje polityk BS.

Tych słów Stawiskiego Marek Łapiński nie chciał komentować. Jedno jest pewne. Dół pomiędzy PO i BS jest coraz głębszy, a panowie coraz bardziej skonfliktowani. 

Sonda
Komu bardziej ufasz?