SKANDAL! Skazany sędzia-złodziej wciąż dostaje OGROMNĄ wypłatę!

2021-01-26 15:20

Robert W., sędzia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, cztery lata temu wpadł na kradzieży. Próbował wynieść ze sklepów sprzęt elektroniczny o wartości ok. 4 tys. zł. Został zawieszony, skazany przez sąd rejonowy, teraz usłyszał prawomocny wyrok sądu apelacyjnego. Mimo to wciąż pobiera ogromne wynagrodzenie!

W lutym 2017 r. ochroniarz sklepu Media Markt we Wrocławiu zatrzymał mężczyznę, który chwilę wcześniej specjalnym nożykiem obcinał zabezpieczenia sprzętu elektronicznego, a następnie wkładał przedmioty do kieszeni. Okazało się, że złodziejem jest sędzia wrocławskiego sądu apelacyjnego - Robert W., który na swoim stanowisku zarabiał ok. 15 tys. zł miesięcznie. Sędzia próbował zasłaniać się immunitetem. Jednak odpowiedzialności nie uniknął. Zwłaszcza, kiedy okazało się, że dwa dni wcześniej też kradł - tym razem w Wałbrzychu i w towarzystwie żony!

Od tego czasu jego sprawa przemiela się przez tryby wymiaru sprawiedliwości. Sędzia został tylko formalnie zawieszony w czynnościach i pobiera połowę wynagrodzenia. Ustaliliśmy, że co miesiąc dostaje ok. 8 tys. zł. Za takie pieniądze można żyć na wysokim poziomie. A i odłożyć sporą sumkę. Z oświadczenia majątkowego sędziego wynika, że ma na koncie 30 tys. zł oszczędności.

W ubiegłym roku Robert W. został skazany za kradzież przez Sąd Rejonowy we Wrocławiu, ale złożył odwołanie. W poniedziałek Sąd Apelacyjny we Wrocławiu skazał Roberta W. na karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i zabronił mu wykonywać pracę sędziego przez 15 lat. Wyrok jest prawomocny, ale biurokratyczne procedury długo potrwają i sklepowy złodziej wciąż może liczyć na kolejne przelewy!

Pięciolatka maltretuje kota. Film trafił do sieci