Naukowcy potrzebują ślimaków bardzo powszechnych, które często są tępione przez ogrodników.
- Pomrów wielki to jest długi ślimak. Ma nawet do 20 centymetrów długości. Jest ciemny, czarny, nakrapiany. Ma jasny spód. Drugie ślimaki, Śliniki wielkie mają ciało w kolorze od ciemnopomarańczowego do brązowego i ciemną stopę - opowiada Anna Leśków z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Zobacz film reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:
Ślimaki kanibale
Jednak ślimaki nadawały się do badań, trzeba je w odpowiedni sposób przetransportować.
- Najlepiej nie brać gołą dłonią. Włożyć go delikatnie do wcześniej wyparzonego, szklanego słoika. W pokrywce trzeba zrobić dziurki, tak żeby ślimak miał czym oddychać. Najlepiej by było gdyby każdy ślimak był w osobnym słoiku, ponieważ to są gatunki, które wykazują się kanibalizmem. Zjadają się nawzajem
Ślimaki najłatwiej znaleźć po deszczu i pod wieczór, bo jest to ich ulubiona pora. Można je przynosić bezpośrednio do laboratorium przy ul. Grunwaldzkiej 2.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs: