Stan wojenny na Ukrainie
Decyzja prezydenta Poroszenki to konsekwencja wydarzeń na Morzu Azowskim. W niedzielę wczesnym rankiem dwa ukraińskie kutry oraz holownik, płynące z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu, zostały ostrzelane i zajęte przez rosyjskie siły specjalne. Zdaniem Rosji, ukraińskie jednostki naruszyły granice i wpłynęły na rosyjskie wody terytorialne.
Ukraińska armia została postawiona w stan pełnej gotowości. Zwołano Radę Obrony i Bezpieczeństwa Narodowego, a kilkanaście godzin później prezydent Petro Poroszenko podpisał dekret o wprowadzeniu stanu wojennego. Zgodę na tę decyzję wyraziła też ukraińska Rada Najwyższa.
Stan wojenny na Ukrainie: Co to oznacza?
Stan wojenny miałby zostać wprowadzony na okres 30 dni. Co to oznaczałoby dla Ukrainy? Administracja może zostać przejęta przez wojsko. W dużym skrócie państwo może nakazać obywatelom pracę społeczną na rzecz obronności państwa, mogłoby wpływać na media i kontrolować komunalną, a nawet prywatną własność. Obowiązywałyby przy tym godzina policyjna, prohibicja, zakaz manifestacji.
>>> Prąd mocno podrożeje? Podwyżka może wynieść nawet 40 procent! [WIDEO NOWA TV 24 GODZINY]
W czasie stanu wojennego państwo mogłyby również:
- wykorzystywać zdolności i zasoby przedsiębiorstw, instytucji i wszelkiego rodzaju organizacji do celów obrony kraju;
- ustanowić specjalny tryb wjazdu i wyjazdu, ograniczyć swobodę przemieszczania się obywateli, cudzoziemców i bezpaństwowców, a także ruch pojazdów;
- zmieniać ich tryb pracy, wprowadzać zmiany w działalności produkcyjnej, a także warunki pracy zgodnie z prawem pracy;
- internować obywateli kraju, który grozi napadem lub zaatakował Ukrainę.
- sprawdzać dokumenty obywateli, a w razie potrzeby przeprowadzać kontrolę rzeczy, pojazdów, bagażu i ładunków, pomieszczeń służbowych oraz domów prywatnych.
Niektóre media sugerują także, że wprowadzenie stanu wojennego mogłoby poskutkować zaostrzeniem kontroli przy granicy z Polską.
Utrudnienia na granicy z Ukrainą
Jeszcze w niedzielę 25 listopada Komenda Główna Straży Granicznej poinformowała o utrudnieniach na granicy z Ukrainą. Z powodu blokad dróg dojazdowych do przejść granicznych po ukraińskiej stronie, wstrzymywany jest ruch graniczny. Utrudnienia związane są z protestami, które odbywają się po ukraińskiej stronie granicy na drogach dojazdowych do przejść granicznych w Dorohusku, Zosinie, Dołhobyczowie oraz Hrebennem. W komunikacie SG czytamy, że "blokady dróg po stronie ukraińskiej związane są ze zmianą przepisów celno-skarbowych na Ukrainie".