Studenci Politechniki Wrocławskiej stworzyli samolot, który będzie rywalizował z najlepszymi maszynami z całego świata [WIDEO, ZDJĘCIA, AUDIO]

2017-02-17 14:30

Vratislavia poleci do Teksasu. Na początku marca studenci z Politechniki Wrocławskiej wezmą udział w międzynarodowych zawodach lotniczych w Stanach Zjednoczonych. Zadaniem jest zbudowanie samolotu, który nie tylko udźwignie jak największy ładunek, ale również będzie mógł go zrzucić najbliżej wyznaczonego celu. 

Studenci pracowali nad maszyną od pół roku. 

- Dostosowujemy samoloty do regulaminu. Budowa maszyny zajmuje około dwóch miesięcy. To są często długie noce spędzone w warsztacie ponieważ w dzień trzeba jeszcze ciągnąć studia - opowiada Piotr Makuła, prezes grupy JetStream.

- Jest to wykonane z włókna węglowego i szklanego. Ma rozpiętość niecałe cztery metry oraz długość dwa metry. Sam samolot waży niecałe trzy i pól kilograma. W sumie potrafi unieść dziewięć kilogramów ładunku statycznego oraz trzy kilogramy ładunku dynamicznego - dodaje Michał Wojner z Politechniki Wrocławskiej.

- W puszce model bardzo dobrze lata, zwłaszcza z takim skrzydłem i profilem nośnym, ale kiedy załadujemy do niego te dziesiięć - dwanaście kilo, to już jest takie latanie na rzęsach. Na granicy możliwości pilota i samolotu - wyjaśnia Damian Bajer, pilot.

W tamtym roku drużyna zajęła drugie miejsce. Zawody rozpoczną się 10 marca w Fort Worth w Teksasie, a o zwycięstwo powalczy 75 zespołów.

Zobacz film nagrany przez Damiana Szkudlarczyka:

Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:

Czytaj także: Wrocław: Możesz zagrać w filmie światowej sławy reżysera! Statyści poszukiwani [WIDEO, AUDIO]​