TV
Pogoda
Wideo
Śnieżne walce, czyli figury, które wyglądają jak utoczone z plastrów śniegu zaobserwowano u stóp Karkonoszy, dokładnie w Cieplicach, dzielnicy Jeleniej Góry - podaje portal twojapogoda.pl, który prezentuje zdjęcia śnieżnych walców zrobione na Dolnym Śląsku 10 lat temu.
Śnieżne walce w Cieplicach można było liczyć wtedy w setki. Zdecydowanie więcej było ich na pobliskim polu niż pomiędzy budynkami.
Śnieżne walce - jak powstają?
Za tajemnicą śnieżnych walców stoją... bardzo specyficzne warunki pogodowe. Kiedy w Jeleniej Górze powstały śnieżne walce, wiał ciepły wiatr ze wschodu o prędkości do 70 kilometrów na godzinę. Był to o tej porze najsilniejszy wiatr w całej Polsce.
Wiejący z taka mocą wiatr unosił grudki topniejącego śniegu, obracał je i zwijał w różnej wielkości śnieżne walce. Miały one miały średnicę od 10 do 25 centymetrów. Za to ślady ich zwijania miały długość od 1 do 5 metrów.
>>> W szpitalu przy Borowskiej we Wrocławiu zmarła kobieta chora na świńską grypę
Wędrujące głazy niczym śnieżne walce
Śnieżne walce jako zjawisko przypominają wędrujące głazy, na które w Dolinie Śmierci w Kalifornii natknął się współpracujący z NASA naukowiec Ralph Lorenz.
Odkrył on, że kamienie na pustyni nocą powleczone są warstwą lodu, bo temperatura spada tam poniżej zera. Nawet przy delikatnych podmuchach wiatru kamienie poruszają się dzięki temu po pustyni zostawiając za sobą wyraźny ślad przebytej drogi.
