Policja nie uzyskała informacji, że narodowcy, którzy organizują Marsz Niepodległości, mogliby łamać prawo, dlatego Urząd Miasta nie ma podstaw, aby zakazać manifestacji.
Według różnych źródeł w ubiegłorocznym wrocławskim marszu mogło wziąć udział nawet 8 tys. osób. W tym roku organizatorzy mają nadzieję, że uczestników będzie znacznie więcej - spodziewają się nawet 20 tys. osób.
- Będziemy szli ulicą Dubois, skręcimy w most Sikorskiego, pod plac Jana Pawła II, będziemy szli w kierunku placu Solidarności i tam będzie finał naszej manifestacji - wyjaśnia jeden ze współorganizatorów, Jacek Międlar.
Na marszu pojawi się raper Stopa, przemówienie wygłosi także Wojciech Podjacki, aktywista z Ligi Obrony Suwerenności.
Hasło tegorocznego Marszu Niepodległości we Wrocławiu to "Żeby Polska była Polską".
- "Żeby Polska była Polską" - uważamy, że jest to hasło idealnie pasujące do tego z czym obecnie się borykamy - mówi Jacek Międlar.