Tomasz Komenda kilkanaście miesięcy temu został ostatecznie uniewinniony. Wcześniej odsiedział w więzieniu 18 lat za rzekome zabójstwo 15-letniej Małgosi, do którego doszło w sylwestra 1996 roku w Miłoszycach niedaleko Wrocławia. Nie wszyscy jednak wierzą w niewinność Komendy. Jak podaje "Gazeta Wrocławska", we wtorek (15 września) we wrocławskim sądzie matka zamordowanej Małgosi oświadczyła, że Tomasz Komenda powinien wrócić do więzienia.
Z kolei według ojca dziewczynki film o Tomaszu Komendzie "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" jest "hańbą wymiaru sprawiedliwości". Kilka miesięcy temu rodzice zamordowanej Małgosi prosili wrocławski sąd, by ten zablokował produkcję filmu, na co sąd nie zgodził się. Premiera filmu już w piątek, 18 września.
Wrocławski sąd kończy proces Norberta Basiury i Ireneusza M. Oskarżenie zażądało 25 lat więzienia dla pierwszego, a dożywocie dla drugiego z podejrzanych. Przypomnijmy, że do zbrodni doszło w noc sylwestrową z 1996 na 1997 rok na dyskotece w wiejskiej świetlicy w Miłoszycach. 15-letnia Małgosia została brutalnie zgwałcona i pozostawiona na mrozie. Do rana zamarzła.
Tomasza Komendę aresztowano w kwietniu 2000 roku. Podstawowy dowód przeciwko niemu, to opinia dotycząca śladu na ciele ofiary. Zdaniem oskarżenia, był to odcisk zębów Komendy. Po latach nowe ekspertyzy wykluczyły ten fakt. W 2018 roku Sąd Najwyższy wznowił proces Tomasza Komendy i uniewinnił go w precedensowym wyroku.
Tomasz Komenda powiedział kilka dni temu, że współczuje rodzicom ofiary i zaznaczył, że wytoczy proces rodzicom Małgosi, jeśli nadal będą uznawać go za winnego zbrodni.