- Jest to sala pojedyncza, z toaletą, położona w odosobnionej, cichej części oddziału, żeby pacjent mógł się komfortowo wyspać. Pacjent jest obklejany różnymi elektrodami i czujnikami - opowiada Dorota Wójcik-Dyś, zastępca ordynatora w oddziale chorób wewnętrznych, reumatologii i geriatrii.
Kto może skorzystać z badania?
- Przede wszystkim pacjenci otyli, tacy, którzy mimo tego, że kładą się w nocy spać i śpią, nie wysypiają się - wylicza doktor Wójcik-Dyś.
- Fajne takie przyrządy dają do głowy i do oddychania. Nie można oddychać ustami. Trzeba nosem. Niewygodnie jest spać z tą całą aparaturą. Jak kosmonautę mnie ubierają. Głowę w takie liche skrzynki. Ale to jest skuteczne - opowiada jeden z pierwszych pacjentów.
Automat - restauracja z ciepłymi daniami na Politechnice Wrocławskiej. Jak działa bistrorobot? [ZDJĘCIA, AUDIO]
Na badania należy zgłosić się ze skierowaniem od lekarza pierwszego kontaktu lub specjalisty.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko: