
- Po chłodniejszych dniach, koniec sierpnia zaskoczy nas powrotem wysokich temperatur.
- W czwartek i piątek (28-29 sierpnia) spodziewane są upały do 31°C w większości regionów Polski.
- Niestety, powrót lata będzie krótkotrwały – ochłodzenie nadejdzie już w weekend. Czy to ostatnie podrygi lata w tym roku?
Po ostatnich zimnych dniach, gdzie w niektórych regionach słupki rtęci nie dochodziły nawet do granicy 15 stopni Celsjusza w ciągu dnia, wydawać by się mogło, że lato pożegnało się z nami na dobre, tym bardziej, że za chwilę początek września. Nic bardziej mylnego! W prognozach na najbliższe dni widać upał. Problem w tym, że – jak to bywa tegorocznego lata – będzie to krótki czas z wysokimi temperaturami. Szczegóły w dalszej części artykułu.
Upał wedrze się do Polski w czwartek (28 sierpnia). Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) prognozuje wysokie temperatury w niemal całej Polsce. Na Ziemi Lubuskiej, Śląsku, Opolszczyźnie, Małopolsce, Mazowszu i w Świętokrzyskiem temperatura maksymalna w granicach 30-31 stopni Celsjusza. Podobna pogoda w piątek (29 sierpnia). Należy spodziewać się ostrzeżeń IMGW.
Niestety dla zwolenników gorąca, powrót typowo letniej aury będzie krótki. Już w sobotę (30 sierpnia) chłodniej w zachodnich regionach kraju. Upalnie wciąż w centralnej i wschodniej Polsce. Ostatniego dnia sierpnia znacznie niższe temperatury już w całym kraju. Maksymalnie na termometrach do 27 stopni Celsjusza.
Chłodniejszymi regionami kraju będą w tym czasie Kujawy, Pomorze, Pomorze Zachodnie, Warmia, Mazury i Podlasie. W tych regionach w najbliższych dniach temperatura maksymalna nie przekroczy 25 stopni Celsjusza.
CZYTAJ TEŻ: To się wydarzy 7 września. Wieczorem tłumy wyjdą na dwór, by spojrzeć w niebo
Źródło: IMGW