Nano knife to nadzieja dla pacjentów z nieoperacyjnymi guzami trzustki.
- Podczas zabiegu razimy guza prądem o wartości trzech tysięcy volt - mówi profesor Paweł Lampe z Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Katowicach. - Podawane są w przedziałach czasowych o długości 19 milisekund. Jedynym poważnym problemem jest zharmonizowanie akcji serca z impulsami elektrycznymi, żeby choremu pomóc, a nie zaszkodzić - dodaje profesor.
- Wiązka dezorganizuje elektrykę komórki. Jakby strzelił w nią piorun i spowodował, że zginie - tłumaczy profesor Michał Studniarek z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Guzy trzustki są w 85 procentach przypadków nieoperacyjne metodą tradycyjną.
- Guz nacieka również tkanki i narządy otaczające, a przede wszystkim nacieka żyłę i tętnicę krezkową, a to zwykle uniemożliwia ich usunięcie - wyjaśnia profesor Wojciech Kielan ze szpitala przy Borowskiej we Wrocławiu.
Operacja urządzeniem Nano Knife co prawda nie oznacza całkowitego wyleczenia pacjenta, ale przedłuża jego życie nawet o kilka lat. Koszt takiego sprzętu to półtora miliona złotych.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:
Czytaj także: Tego mężczyzny szuka wrocławska policja. Okradał ludzi udając policjanta [PORTRETY PAMIĘCIOWE]