Na razie przyczyny podtopienia statku nie są znane. Armator w sobotę rano zgłosił zdarzenie na policję, która wraz z inspektorami Urzędu Żeglugi Śródlądowej wyjaśnią całą sprawę. Nie udało się jednak wypompować wody z pokładu, a sam statek zanurzył się na 2 m głębokości.
Błąd załogi?
Operator statku podejrzewa, że przyczyną podtopienia mógł być błąd załogi lub wpłynięcie na jakąś przeszkodę pod wodą. Wiktoria zanurzyła się na wysokości Śluzy Szczytniki od strony Wybrzeża Wyspiańskiego.
Statek w górę
Duże zagrożenie stanowił wyciek paliwa, ale strażakom na czas udało się go zatamować. Prawdopodobnie jedyną możliwością na wydostanie statku z wody jest jego podniesienie. Dzisiaj od rana zostaną podjęte próby uratowania Wiktorii.