Wjechał na zamknięty przejazd z dwojgiem dzieci. Mimo nadjeżdżającego pociągu został na torowisku!

2025-05-16 9:21

Policja w Polkowicach wszczęła postępowanie ws. 55-latka, który wjechał na przejazd kolejowy w Grębocicach razem z dwojgiem dzieci, a następnie zatrzymał się tam mimo nadjeżdżającego pociągu. Mężczyzna stanął obok torów, więc skład przejechał tuż obok, ale wcześniej zignorował sygnały świetle i opuszczanie rogatek. Mundurowi zatrzymali mu na razie prawo jazdy.

Grębocice. Wjechał z dwojgiem dzieci na zamknięty przejazd. W tym czasie nadjeżdżał pociąg

i

Autor: Shutterstock Policja w Polkowicach wszczęła postępowanie ws. 55-latka, który wjechał na przejazd kolejowy w Grębocicach razem z dwojgiem dzieci, a następnie zatrzymał się tam mimo nadjeżdżającego pociągu, zdj. ilustracyjne

Grębocice. Wjechał na zamknięty przejazd kolejowy z dwojgiem dzieci

Nadal nie wiadomo, co kierowało mężczyzną, który wjechał na przejazd kolejowy z dwojgiem dzieci, choć w tym czasie nadjeżdżał pociąg. Do zdarzenia doszło we wtorek, 13 maja, w Grębocicach pod Polkowicami. Jak przekazała policja, 55-letni kierowca skody zignorował sygnały dźwiękowe i rogatki, które znajdowały się w fazie opuszczania. To nie wszystko.

- Kierowca skody zbagatelizował zagrożenie i nie dość, że nie opuścił przejazdu poprzez ewentualne przełamanie barier, to jeszcze wraz z dwójką dzieci pozostał w środku. Gdy trójka osób pozostała w pojeździe, na torze obok przejechał pociąg, którego prędkość została zminimalizowana dzięki szybkiej reakcji dyżurnej ruchu z Grębocic - poinformowała Komenda Powiatowa Policja w Polkowicach.

Jak przekazał "Super Expressowi" rzecznik jednostki, st. asp. Łukasz Porębski, z relacji interweniujących na miejscu policjantów wynika, że mężczyzna "nie widział w swoim zachowaniu nic niebezpiecznego". 55-latka czeka teraz kolejne przesłuchanie, bo funkcjonariusze odstąpili od ukarania go mandatem, kierując sprawę do sądu - zatrzymali też jego prawo jazdy.

Wstępny kierunek postępowania to art. 160 kodeksu karnego, tj. narażenie człowieka na niebezpieczeństwo, ale jest ono prowadzono w sprawie, a nie przeciwko.

Wypadek w Warszawie. Zderzenie radiowozu z audi
Wrocław SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki