Złodziej zadał sobie dużo trudu, by wydobyć swój łup z budynku, w którym nikt nie mieszka. Wybył szybę w oknie pomieszczenia gospodarczego i wszedł do środka. Policjanci o włamaniu dowiedzieli się kiedy ktoś zadzwonił do komisariatu z taką informacją.
Zostały tylko kable
Polecany artykuł:
Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, przestępcy już tam nie było. Policjanci zauważyli, że w jednym z pokojów zwisają z sufitu wyrwane przewody elektryczne. Funkcjonariusze zabezpieczyli wszystkie pomieszczenia i udali się na poszukiwania złodzieja.
- Na jednej z ulic zauważyli mężczyznę niosącego w worku foliowym przedmiot przypominający lampę. Po zatrzymaniu przy 47- latku funkcjonariusze ujawnili skradziony żyrandol oraz odcięty kawałek przewodu elektrycznego - opowiada Kamil Rynkiewicz z wrocławskiej policji.
Policjanci prowadzą teraz śledztwo, by wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy.