Przypomnijmy – AWF sprzedał działkę obok stadionu, na której położony jest stary basen. Kupcem okazał się inwestor, specjalizujący się w budowie mikroapartamentów. W mieście zebrała się jednak grupa aktywistów, protestujących przeciwko dalszej prywatyzacji kompleksu wokół zabytkowego obiektu. Sprawie przyglądał się reporter Radia ESKA, Marcin Janiszewski.
Inwestor nie może wybudować tam domów
Według Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Barbary Nowak – Obelindy, miejscowy plan zagospodarowania terenu nie pozwala na budowę domów na sprzedanej działce.
- Na tym obszarze planowane jest zachowanie basenu bądź też sytuowanie w miejscu basenu lodowiska. To obszar usług sportowych, który może być uzupełniony jednak o zabudowę typu hotele, akademiki – tłumaczy.
Posłuchaj wypowiedzi Barbary Nowak-Obelindy:
AWF się wycofuje
Co z pozostałymi terenami? W marcu AWF tłumaczył, że uczelnia ma deficyt finansowy i potrzebuje środków z ich sprzedaży.
- W tej chwili jesteśmy w takiej sytuacji finansowej, że nie mamy potrzeby zbywania żadnej z tych działek. Trudno mi powiedzieć, jak długo będą własnością uczelni, bo i trudno mówić mi o przyszłości uczelni, która może być różna – tłumaczy rzecznik uczelni, Ryszard Bartoszewicz.
Posłuchaj wypowiedzi Ryszarda Bartoszewicza:
Stadion pod ochroną
AWF wystawiał na sprzedaż między innymi boisko do baseballu – wtedy nie znalazł się jednak chętny. Jak mówi Maciej Morąg z grupy "Ratujmy Kompleks Stadionu Olimpijskiego", aktywiści są bardzo zadowolenia z opinii konserwatora, ale nadal będą walczyć, by nie wyprzedawano pozostałych części terenu wokół stadionu.
