Wrocławianie bliżej gwiazd. Nowe planetarium UWr to dopiero zalążek planów naszych naukowców [ZDJĘCIA, AUDIO]

2018-09-27 11:16

„Zjawa z kosmosu”, „Nasze groźne Słońce”, czy „8 Klejnotów Drogi Mlecznej”. To nie tytuły kinowych premier, ale tematy pokazów we wrocławskim planetarium.

Naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego są już zniecierpliwieni latami oczekiwania na budowlę podobną do tej w warszawskim centrum nauki Kopernik. Wzięli sprawy w swoje ręce. Teraz gwiazdy i planety można podziwiać w białym, przypominającym igloo namiocie o średnicy 8 metrów. To tylko obiekt sezonowy, astronomowie wciąż wierzą w to, że władze miasta zainwestują w planetarium z prawdziwego zdarzenia.

- To nie jest placówka naukowa. To jest placówka czysto edukacyjno-rozrywkowa. To miejsce, które powinno inspirować młodych ludzi, którzy podczas seansu mogą pomyśleć: "a może zostanę naukowcem, może pójdę na uczelnie techniczną? Może zostanę lekarzem? Może warto się uczyć?" - opowiada profesor Paweł Rudawy z Instytutu Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego.

Oprócz pokazów czysto astronomicznych gotowe są też wykłady na temat mórz i oceanów, biologii, czy fizyki. Marzeniem naukowców jest jednak obiekt na nieco większą skalę, którego plany zrodziły się już kilkadziesiąt lat temu.

>>> Bolesławiec: Uszkodził 5 transformatorów żeby mieć paliwo do samochodu! Wywiercał w nich dziurki!

- Liczymy, że teraz kiedy posiadamy o wiele lepszy sprzęt, o wiele nowocześniejszą salę projekcyjną, jeszcze lepiej będziemy te treści przekazywali i miejmy nadzieję, że w końcu to przykładowe działanie i być może jakaś presja wywierana przez wrocławian na władze miasta, posłów, senatorów, radnych, zaowocuje skierowaniem nieznaczących w skali wydatków miasta sum na budowę nowego planetarium - profesor Rudawy.

 Na ulicę Kopernika 11 zapraszane są wycieczki szkolne, a także całe rodziny.

Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko:

Czytaj także: Czy lato wróci jeszcze do Wrocławia tej jesieni? [PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA, AUDIO]

ZOBACZ TO WIDEO: