Wycinka drzew w parku Grabiszyńskim. Mieszkańcy protestują, miasto tłumaczy, że to konieczność [ZDJĘCIA, AUDIO]

2018-01-16 10:11

Mieszkańcy wrocławskiego Grabiszynka nie zgadzają się na wycinkę ponad 300 drzew z terenów parku Grabiszyńskiego. Protestujący mają do miasta żal za brak wcześniejszej informacji o podjętych działaniach. Ich zdaniem likwidowane są także zdrowe okazy, a związane z tym prace niszczą parkowe alejki.

Mieszkająca przy parku Katarzyna Sarnowska martwi się, że wycinka wypłoszyła stamtąd niektóre gatunki ptaków.

- Były tutaj gatunki pod ścisłą gatunkową ochroną. Niszczy się ich siedliska; dzięcioł czarny, dzięcioł zielony, myszołów, sówka. Ja dodam, że widziałam tu jeszcze królika, gila - opowiada pani Katarzyna.

W centrum Wrocławia powstanie bardzo nietypowy park. Będzie dostępny dla wszystkich [AUDIO]

Park Grabiszyński jest objęty ochroną konserwatorską, dlatego wszelkie związane z nim prace zostały wcześniej uzgodnione z miejską konserwator zabytków. Urzędnicy zapewniają, że wycinane są tylko okazy dotknięte szkodnikiem lub suche.

- Jest to miejsce publiczne, do którego chętnie przychodzimy razem z dziećmi. To niezbędne ze względów bezpieczeństwa. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której jakiekolwiek drzewo mogłoby spaść i narobić krzywdy - przekonuje Małgorzata Szafran z Urzędu Miasta Wrocławia.

Przedstawiciele magistratu zapewniają też, że miasto ma zamiar zrekompensować straty sadząc tam nowe drzewa.

Więcej w materiale reporterki Radia ESKA Kai Paśko:

Czytaj też: Niedziele z zakazem handlu 2018 [HARMONOGRAM]. Kiedy w tym roku sklepy we Wrocławiu będą zamknięte?