Do wstrząsającego zdarzenia doszło pod koniec lipca br., ale sprawa ujrzała światło dzienne miesiąc później. Wtedy do Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że został napadnięty przez czterech mężczyzn. - Poszkodowany wyjaśnił, że znał tylko jednego z napastników - mówi sierż. sztab. Olga Łukaszewicz z KPP w Lwówku Śląskim.
Bandyci zamknęli ofiarę w bagażniku i wywieźli do lasu. - Tam go pobili, a następnie zmusili do zdjęcia odzieży, którą miał na sobie. Ubrania spalili, a poszkodowanemu kazali biec w wyznaczonym kierunku – dodaje Olga Łukaszewicz.
Policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali sprawców. Byli nimi 33-latek oraz trzech 19-latków z powiatu lwóweckiego. - W toku prowadzonych czynności operacyjnych okazało się, że mężczyźni dopuścili się podobnych przestępstw również na szkodę innej osoby. Wówczas pokrzywdzonemu zabrali telefon komórkowy – tłumaczy rzeczniczka lwóweckiej policji.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie wszystkim czterem podejrzanym zarzutów popełnienia przestępstw. Sąd przychylił się do wniosku śledczych oraz i prokuratury wydając postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 33-latka oraz jednego 19-latka. Wobec pozostałych osób sąd zastosował nieizolacyjne środki zapobiegawcze.
Wszystkim podejrzanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.