28-letni Maciej K. jest podejrzany o pobicie dziennikarza Przemysława Witkowskiego. Do zdarzenia doszło pod koniec lipca w pobliży Mostów Trzebnickich. Dziennikarz zatrzymał się z powodu awarii roweru. Kiedy zauważył homofobiczne napisy na murze, głośno je skomentował.
Wtedy podszedł do niego Maciej K. i krzyknął, czy mu się nie podobają - relacjonował Przemysław Witkowski. Kiedy przyznał, że nie, 28-latek zaatakował dziennikarza i dotkliwie go pobił. Witkowski doznał złamania nosa i pęknięcia kości jarzmowych i policzkowych.
Maciej K. uciekł, a do mediów trafił jego rysopis. Po kilku dniach udało się go zatrzymać. Sąd zdecydował o areszcie. Maciej K. nie przyznawał się do pobicia. Złożył zażalenie na decyzję sądu, tłumacząc się tym, że była to bójka, a nie jednostronny atak. Sąd jednak zdecydował o utrzymaniu aresztu, bo na tym etapie nie ma przesłanek, by Maciej K. go opuścił.
Polecany artykuł:
