Gryfów Śląski. 17-latek zabił ojca nożem
Do wstrząsającego zdarzenia doszło w poniedziałek, 12 sierpnia. Około godz. 14 do biura stacji diagnostycznej przy ul. Wojska Polskiego w Gryfowie Śląskim przyszedł 17-letni Adam W., syn właściciela stacji. - Nagle, trzymając w ręku nóż kuchenny o długości ostrza około 20 cm, zaatakował swojego ojca zadając mu tym narzędziem cios w plecy. Pokrzywdzony broniąc się usiłował zabrać mu nóż. Obaj mężczyźni, szamocąc się, przemieścili się na plac przed budynek biura. Adam W. przez cały ten czas zadawał pokrzywdzonemu kolejne ciosy w różne części ciała, a gdy ojciec upadł na ziemię ugodził go nożem w brzuch – mówi prok. Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Niestety, na skutek doznanych obrażeń pokrzywdzony mężczyzna zmarł.
Świadek zdarzenia wezwał policję, ale w tym czasie nastolatek uciekł do domu, gdzie się zabarykadował. - Aby go zatrzymać konieczne było siłowe wyważenie drzwi. W chwili zatrzymania 17-latek zachowywał się spokojnie – dodaje prok. Ewa Węglarowicz-Makowska.
Młody mężczyzna został zatrzymany, a we wtorek (13 sierpnia) został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 10 lat do dożywocia.
Z ustaleń śledztwa wynika, że sprawca wcześniej nie był karany, ale leczył się psychiatrycznie i odwykowo.
Polecany artykuł: