Tajemnicza śmierć 23-letniej Weroniki. Jej ojciec zabrał głos
- "Człowieku, ty nic nie rozumiesz". Weronika to powiedziała, mając 5 lat, była dla nas zbyt mądra... - to napisali rodzice 23-letniej Weroniki po znalezieniu jej ciała w Wigilię, 24 grudnia. Obydwoje opublikowali też na profilu facebookowym skriny z filmu "Podwójne życie Weroniki" Krzysztofa Kieślowskiego.
Pochodząca z Katowic, ale studiująca we Wrocławiu kobieta zaginęła kilka dni temu. 17 grudnia pojechała pociągiem ze stolicy Dolnego Śląska do Szklarskiej Poręby, ale od tamtej pory nie było z nią żadnego kontaktu. Telefon zostawiła w domu.
Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu przekazała, że ciało 23-latki znaleziono w rejonie czerwonego szlaku w Szklarskiej Porębie. Mundurowi dodają, że według wstępnych ustaleń do jej śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Śledztwo ws. zgonu kobiety jest prowadzone pod nadzorem prokuratury.
W poszukiwania Weroniki zaangażowali się nie tylko jej bliscy i służby ratownicze, ale również jej koleżanki i koledzy z Politechniki Wrocławskiej.