39-latka poprosiła o szklankę wody, a potem wyciągnęła nóż. Polała się krew

Do dramatycznego zdarzenia doszło w minioną środę, w Dzień Wszystkich Świętych (1 listopada), w Miliczu. Tuż przed godziną 20 do drzwi domu 83-letniego mieszkańca miasta zapukała nieznana mu kobieta, która poprosiła o szklankę wody.

- Mężczyzna wpuścił kobietę do mieszkania. W trakcie rozmowy, zaraz po napiciu się wody, kobieta nagle wyciągnęła nóż z torebki i kierując go w stronę mężczyzny zażądała pieniędzy - relacjonuje podinsp. Sławomir Waleński z policji w Miliczu.

Zaskoczony senior nie miał zamiaru dać się zastraszyć. Doszło do szarpaniny, w czasie której mężczyzna został zraniony nożem w dłoń. Chwilę po tym kobieta wybiegła z mieszkania pokrzywdzonego.

- Na szczęście obrażenia doznane przez seniora okazały się niegroźne dla jego zdrowia. Mężczyzna szybko zatelefonował do swojej córki, która zaraz po przybyciu do mieszkania napadniętego ojca o wszystkim powiadomiła policję – dodaje Sławomir Waleński.

Mundurowi szybko wpadli na trop nożowniczki. W czwartek, 2 listopada, przed południem zatrzymali ją w jej własnym mieszkaniu. - Policjanci znaleźli na miejscu nóż kuchenny, którym kobieta posługiwała się w trakcie rozboju – kończy rzecznik milickiej policji.

Sąd Rejonowy w Miliczu zastosował wobec 39-latki środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Kobiecie, za usiłowanie rozboju przy użyciu noża, grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat.