Oskarżony prowadzony na salę, na pytanie "dlaczego to zrobił", odpowiedział: "to oczywiste". Sąd we Wrocławiu przychylił się do wniosku prokuratury o 3 miesiące aresztu dla Zygmunta W., który w poniedziałek zaatakował księdza przed kościołem przy ul. Świętej Jadwigi we Wrocławiu.
>>> Wrocław: Zarzuty i wniosek o areszt dla nożownika, który zaatakował księdza!
Mężczyzna w poniedziałek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Zaatakował księdza Ireneusza B. nożem w okolicach klatki piersiowej. Duchowny został przewieziony do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wychodząc z sali, 56-latek został zapytany, czy jego atak miał związek z filmem braci Sekielskich o pedofilii w kościele. Zygmunt W. odpowiedział tylko: "dobry trop".
Czytaj także: Wrocław: Pił na cmentarzu, a później wsiadł za kierownicę! W organizmie miał 4 promile!