Do wypadku doszło we wtorek (24 marca) około godz. 5.00. W miejscowości Sadków, na drodze między Wrocławiem a Kątami Wrocławskimi, audi wypadło z drogi. Samochód przeleciał przez przydrożny rów i wylądował na polu. Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wypał silnik.
Kierowca, który podróżował sam, pomimo tak poważnych uszkodzeń samochodu, miał dużo szczęścia. Nie odniósł żadnych poważnych urazów. W akcji udział brały jednostki policji, pogotowia ratunkowego oraz 3 jednostki strażackie z Kątów Wrocławskich i Smolca.
Polecany artykuł: