Służby dostały informację o niebezpiecznym znalezisku w czwartek, 25 sierpnia. Beczki znajdowały się obok opuszczonej hitlerowskiej radiostacji Funkstelle Rüdiger na wzgórzu Rosocha w Stanisławowie pod Jaworem.
ZOBACZ TEŻ: Taksówkarze oburzeni, że turyści wybierają komunikację miejską. W tle spalone autobusy
Na miejsce natychmiast przyjechało kilka zastępów straży pożarnej, w tym specjalna grupa chemiczna z Legnicy. Strażacy znaleźli na miejscu 78 beczek o różnej pojemności z nieznaną zawartością.
- Na miejsce zadysponowano grupę chemiczną z JRG nr.2 w Legnicy oraz Inspektora Ochrony środowiska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Podczas oględzin beczek nie ujawniono żadnych wycieków bądź innych zagrożeń – poinformowali na swoim facebookowym profilu Jawor998 strażacy z Jawora, który również brali udział w akcji.
Pierwsze badania wykonane przez strażaków na miejscu nie wskazują na niebezpieczną zawartość beczek. Ich zawartość trzeba będzie jednak dokładnie zbadać przez specjalistów. W tym celu zostały już pobrane próbki.
Sprawą zajęła się policja, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia, przede wszystkim, kto podrzucił beczki w to miejsce i czy spowodował zagrożenie katastrofą ekologiczną.